czwartek, 28 maja 2015

Recenzja torebki + hotelu

Witajcie kochani i kochanePierwsza część postu skierowana raczej do Pań, natomiast druga będzie już dla wszystkich. Jak wiecie byłam w SPA ( hotelu) i stwierdziłam,że podzielę się z Wami odczuciami  i opiszę co i jak tak w skrócie,a także zdam relację z mojej katastrofalnej porażki ( recenzja torebki Prada)
Zaczynajmy

Nie tak dawno siostra kupiła mi torebkę z Prady na  jakiejś zagranicznej stronie, Torba kosztowała 350 euro ( co było dla niej miłym zaskoczeniem) . Po pierwsze wysyłka z Londynu trwała ponad miesiąc, co było dla Nas już wtedy dziwne,bo niestety lub stety dla nich rzeczy z Anglii kurierem idą max tydzień.Jako,że strona była polska,a adres i lokalizacja na wyspach stwierdziłyśmy,że napiszemy do nich już po tygodniu.Torba tak jak mówiłam doszła po miesiącu.Okazało się,że jest to faktycznie oryginał,ale nieco inny model niż był na zdjęciu.Podobała mi się,więc byłam happy i od razu zaczęłam ją nosić i to codziennie,Była wygodna i lekka, dopasowana do ciała i w uniwersalnym kolorku,więc czemu nie,Po miesiącu noszenia ją w rózne oderwała się rączka,Nie było to dla mnie normalne, bo nie nosiłam tam kamieni czy cegieł. Napisałyśmy do nich, bo torba była na gwarancji,ale niestety nie dogadałyśmy się,Zapłaciłam za naprawę u kaletnika 25zł, co może nie jest dużym wydatkiem,ale tego typu torby i to dobrej marki nie powinny się tak szybko psuć,Przebolałam to,jednak potem znowu powtórka z rozrywki,Może mój model jest felerny,a może to moja wina.Już sama nie wiem.Reklamacja się nie powiodła gdyż torbę odesłano mi w takim stanie jak wysłałam ( znowu koszty 50zł). Torba na ten moment jest na pasku z torby od chińczyka za 10zł i pasek jest mega wytrzymały.Nie wiem dlaczego,ale noszę to już bite 5 miesięcy i nic. Torba uratowana,ale nerwów nikt mi już nie wróci.Szkoda.
Ogólnie rzecz biorąc nie polecam,no ale może ktoś się skusi,
Poniżej model mojej torby :





Druga część tak jak już pisałam będzie recenzją hotelu w którym odpoczywałam kilka dni


Byłyśmy w hotelu Prezydent w Krynicy Zdroju. Ranga : 4 gwiazdki, dodatkowe opcje : SPA, basen, sauna, siłownia
Oczywiście sam koszt pokoju 2 osobowego wyniósł nas za  jeden nocleg ( bez wyżywienia) nie aż tak dużo, bo 450zł. W tym było za free Wi-Fi oraz kablówka i mini barek więc spoko. Łazienka to oczywiste.
Jedzenie stosunkowo drogie,ale za to porcje duże i bardzo dobre w smaku, Dla przykładu zupa dnia 12zł. Stwierdziliśmy,że będziemy kłaść nacisk na odpoczynek i SPA było tego dobrym miejscem. Zabiegi wykonywane były faktycznie na najwyższym poziomie, dodatkowo kosmetyki z marek typu Dermalogica, Bardzo dobra i ceniona marka amerykańska.Kosmetyczki były  wykwalifikowane, obsługa bardzo na tak,
Recepcja za to mało zorganizowana,ale to może przez stres czy nowy wymiar pracy.
Ogólnie hotel sam w sobie nie był jakiś mega urządzony, bo bywałam w lepszych miejscach.Jednak za tą cenę można było i wypocząć i się zrelaksować i iść gdzieś na miasto, bo do deptaka było 5 minut.
Ogólnie rzecz biorąc bardziej polecam hotele : Czarny Potok czy Continental ,ale ten był równie dobry rangą i ceny były mniejsze,więc na naszą kieszeń w sam raz
Cena za nasz pokój za  nocleg : 450zł
Jedzenie na jeden dzień : 120zł/średnio/osoba
Zabiegi : 350zł ( byłam na 2 i na paznokciach)

Tak jak pisałam zachęcam,aczkolwiek bywałam w lepszych warunkach,Całosć wyniosła mnie coś 1100zł, jednak nie żałuję, bo było fajnie i towarzystwo pierwsza klasa
Trzymajcie się ciepło
Wasza NiktWaznyKochanie



Krótki filmik o hotelu :

niedziela, 24 maja 2015

Modowe inspiracje ciąg dalszy-łap okazję

Witam kochani
Dzisiaj tak szybciutko, bo zaraz praca i potem już wyjazd.Jednak zapomniałam Wam opowiedzieć o bardzo ważnej rzeczy a propos mody,bo jak wiecie teraz i SinSay i Reserved mają mega fajne promocje dla wyjadaczek i wyjadaczy. W SinSay tylko do jutra jest promocja : -40% NA WSZYSTKO, natomiast Reserved ma zniżkę -70% NA DRUGĄ SZTUKĘ. Moim zdaniem bardzo się opłaca, chociaż szczerze nie jestem przekonana do SinSay, ponieważ jakość rzeczy nie powala,ale cóż.. Można za tak niską cenę poszaleć, nieprawdaż?
Oto kilka rzeczy z moich piątkowych łowów ( właśnie z tych 2 sklepów) 

SINSAY :
Zakupiłam kilka fajnych perełek w okazyjnych cenach.Myślę,że promocja jest bardzo fajna,a rzeczy nie są drogie,Swoją drogą zobaczymy jaka będzie jakość moich ,,nowych łupów"
1. Szary,dresowy blezer , ala narzutka,Moim zdaniem to typowy oversize.Nie zapina się więc pasuje na każdego.
Cena pierwotna : 99,99
Kosztował : 59 zł
Blazer Sinsay
Moim zdaniem będzie fajnie wyglądać do rurek z wysokim stanem , trampek i koszulki wpuszczonej do środka.Jak myślicie.Dobry zakup ?

2. Zwykły,ażurkowy sweterek z kieszonką w kolorze błękitnym.Cieniutki,fajny,bo do wszystkiego no i cena bardzo spoko.Chociaż w H&M ceny tych właśnie modeli są normalnie w hot deal za 39,90 to mój po tej przecenie wyniósł znacznie mniej
Cena pierwotna : 39,90
Cena po zniżce : 24,00zł
Sweter Sinsay

Kupiłam go ze względu na lekki i przewiewny materiał, oraz dzięki temu,że takie ciepłe kolorki ostatnio górują u mnie w szafie.W sam raz na wiosnę czy chłodniejsze lato ;)

3.Biały, cieniutki sweterek do crop topów. Elegancki i sportowy, najważniejsze,że biały.Długo taki chciałam.Bardzo mi się spodobał, dlatego znalazł się w mojej szafie.Akurat rozmiarówka jest zaniżona więc zawsze kupując bierzcie rozmiar większy niż nosicie.Sweterek ma z tyłu łezkę, urzekło mnie to totalnie i jest mój ;d

Sweter

Cena pierwotna : 49,90
Cena po zniżce : 30zł

4.Koszula zwykły kraciak.Jednak dla mnie jest bardzo urocza i musiałam ją mieć.W sam raz do spodni z wysokim stanem i spódniczek z gąbki
Koszula Sinsay

Cena pierwotna : 49,90
Cena po zniżce : 30zł




Teraz spodnie i torebki ;)

5.Zwykłe, szare, bawełniane skinny.Nie miałam szarych,a pomyślałam,że mogą się przydać więc kupiłam.Bardzo dobrze się kładają,stan jest wysoki więc za taką cenę cóz można chcieć więcej.Dodatkowo można je podwijać
Spodnie Sinsay

Cena pierwotna : 79,90
Cena po zniżce : 46,00

6. Zwykłe, jegginsy z zameczkiem z tyłu z Denimu.Akurat mi się totalnie przetarły poprzednie,więc te będą w sam raz.Dodatkowo fajnie będą wyglądać do koszul wpuszczonych czy koszulek.Zestawię je z blezerem 
Jegginsy Sinsay

Cena pierowtna : 79,90
Cena po zniżce : 46,00

I to by było na tyle z tego oto sklepu
Całość zakupów wyniosła mnie : 236zł.
Uważam,że to nie tak dużo za 5 rzeczy.Sporo zaoszczędziłam,

A teraz Reserved. Z  tej sieciówki pokażę Wam 8 rzeczy. Z czego 2 są mojej siostry
Zaczynajmy : 

1.Znowu jenasy,Niestety zeszczuplałam i muszę uzupełniac deficyt, jednak to oczywiście zmiana na plus.
Są to klasyczne boyfriendy z dziurami .Bardzo fajne i solidnie wykonane.




Cena : 149,90
Ale...
Druga rzecz jest za 70% więc dodałam do nich :
Bluzę typu kangurka z zameczkiem z przodu i kieszonką, zakładana przez głowę.Kolor to pudrowy róż :



Bluza kosztowała : 99,90

Obie rzeczy już po zniżce : 149,90+99,90-70% = 180zł
Czyli bluza jest prawie za darmo.
Kolejna rzecz to sukienka,którą dopasowałam z kolejną kurteczką typu narzutka :

3.Dresowa sukienka z kapturkiem,bez rękawów z printem z przodu,Krój oversize,długość midi 




Koszotowała : 79,90

I do niej..
Dopasowałam..
Czarną, dłuższą kurtkę sportową z kapturem,który można schować.




Kurtka juz po promocji kosztowała mnie : 129,90

Za dwie sztuki : 129,90+79,90-70% = 129,90+ 24,00= 154,00
Okazja, znowu sukienka jest prawie darmo.

I ostatni zestaw,który Wam pokażę jest to połączenie spodni , koszuli , butów i torby : 

Dresy baggy, czarne ze ściągaczem :


+

Koszula jeansowa


+
Slip ony


+
Srebrny shopper





Spodnie : 99,90
Koszula : 79,90
Torba : 139,90
Buty : 69,90

Po zniżce za zestaw zapłaciłam : 99,90+ 24,00+139,90+ 21,00 =  275zł
W Reserved ogólnie wydałam : 275+ 180+154 =609 zł
Troszkę sporo,ale ze swoich poszlo tylko 200zł,a reszta to profity ze sprzedaży ubrań.

Podobają się nowe łupy? Która rzecz jest według Was najlepsza ?
Korzystajcie z promocji póki trwa. W SinSay tylko do jutra, a Reserved prowadzi promocję do środy.


Zapraszam po więcej już niedługo
Widzimy się w piątek
Wasza NiktWaznyKochanie
Muzyczka : see you again

Znalezione obrazy dla zapytania reserved sklep




sobota, 23 maja 2015

Pasje i życiowy misz-masz

Witam skarby moje kochane
Jestem dziś ogromnie zajęta,ponieważ:
-wyjazd  ( a ja wciąż w proszku)
-praca do do 20:30 i weź się tutaj człowieku ogarnij na czas
-impreza ( tuż tuż, a jetem już tak btw. spóźniona)

No i co może przejdę to tematu.Wczoraj dostałam pytanie od K z Krakowa,która to pyta kiedy to zrobię event dla fanów i czy moda to moja pasja ( największa) czy też bawię się tym,bo mam taki kaprys i się nudzę. 

Moda jest dla mnie czymś więcej niż haulem raz do roku w galerii i zakupami z nowej kolacji , bo tak trzeba żeby być hot i na topie. Dla mnie moda wyraża moją osobowość,poniekąd odzwierciedla mój nastrój i to jak się czuję danego dnia.Uważam,że bawiąc się stylami i eksperymentując no jest fajnie,ale trzeba robić to z głową dlatego moja szafa jest dokładnie przemyślaną mieszanką .Co do makijażu to niestety,ale nie maluję się za bardzo,Nakładam tylko podkład,tusz i tyle.Hmm.. moje początki z modą zaczęły się już jak byłam małym smarkaczem i latałam za mamą po lumpeksach wybierając sobie sukienki.Potem stałam się lumpeksowym sępem i tak do dziś.Uważam,że moje najlepsze łupy są właśnie z lumpeksów ,ponieważ za mojej kariery  ( trwa ona już 10 lat) Przez ten czas udało mi się nie tylko dojrzeć,ale także zostać mega obeznaną w temacie. Rezcz jasna kupuję także w galeriach i mam sporo rzeczy właśnie nowych.Co do ulubionej marki to : Bershka,Zara, buty najchętniej kupuję w Nike.Sizzerze ( ogólnie mam same raczej Conversy,Vansy itp) Torebki różnie,ale większość jest z Lumpeksu, Michael Kors, LV itp Niestety jest tego sporo więc nie jestem w stanie się rozpisywać,bo to zajęłoby mi sporo czasu. Pytałaś o rozmiar : Spodnie M, bluzki i ogólnie góra S/M/L , buty : 40. Co tam jeszcze no moim zdaniem moda jest czymś,co trzeba lubić, Nie można sobie wmówić,że będę od dziś modna.No jest w tym chyba logika,ale moim zdaniem nic na siłe. Poza tym moda cały czas się zmienia więc trzeba ją na bieżąco śledzić .Każdy jest modny na swój sposób.
Co do spotkania to planuję takowe,ale nie wiem kiedy. Szczegóły potem

Trzymajcie się moi mili
Wracam w piątek
Wasza NiktWaznyKochanie


czwartek, 21 maja 2015

Dla Ciebie Nikt Ważny Kochanie



Witam kochaniWiem,że wczoraj niestety nic do Was nie napisałam,ale była burza więc sami rozumiecie,że nie było jak.
Miałam dodać dzisiejszy post wczoraj wieczorem,ale ostatnio wszystko krzyżuje moje plany.
Jak już wspominałam niedługo czyli od niedzieli do czwartku mnie nie będzie,bo jedziemy paczką na wyjazd do Krynicy.Tak więc będziecie musieli jakiś czas pozostać w lekkim niedosycie. Natomiast zaraz po powrocie będę dodawać już tak jak teraz systematycznie.
Z nowości to by było na tyle moi mili
Przechodzimy do meritum.
Jak wiecie lub może się domyślacie z tytułu można wywnioskować,że post będzie o mnie.Tak kochani, wiąże się to z moim nickiem i tytułem bloga.
Ostatnio dożo myślałam o tym co jest dla mnie bardziej ważne,a co mniej i co tak na prawdę w istocie nie jest ważne,a wmawiamy sobie to za priorytet w naszym życiu.
Słowo ,,ważny" z czym Wam się kojarzy? Co dla Was oznacza? 
Ja osobiście nie umiem tego zdefiniować i sensownie ubrać w słowa,no bo ilu ludzi tyle definicji i opinii na ten temat.
Jednak owo słowo kojarzy mi się z rodziną,ze stabilizacją,ogniskiem i ciepłem domowym,z miłością i pasjami
To dla mnie chyba są takie najważniejsze i pierwsze skojarzenia z tym właśnie słowem.
Wiem,że dla każdego coś innego jest ważne.Dla jednych jest to zdrowie,szczęście i rodzina,a dla innych zaś kasa,sława i imprezy.No cóż, ilu ludzi tyle zdań i nawyków.

Wiem,że dla wszystkich mogę być zerem,nikim ważnym,taką nicością ,ale znajdzie się kiedyś ktoś,dla kogo będę wszystkim.To dotyczy nas wszystkich,to dotyczy mnie i Ciebie i kobiety  po lewej i mężczyzny,który stracił sens życia...

Dlatego też mam taki nick, bo dla Ciebie i Ciebie jestem jak wiatr,przeczytasz i już tu nie wrócisz.Jednak dla niektórych jestem częścią ich życia,towarzyszę im i jestem ich opoką i twierdzą.Może czytając to uznasz mnie za zarozumiałą egoistkę,ale uwierz mi,że gdybyś poznał/a moją historię zmieniłabyś/byś zdanie,Nie ma ludzi idealnych,nie ma ludzi najważniejszych i do cholery nie ma pępka tego świata. Każdy jest ważny i nawet najważniejszy tylko trzeba odnaleźć kogoś,dla kogo Ty i Ty taka/taki jesteś na tej marnej Ziemii .Ktoś taki czeka, tylko pytanie kiedy się odnajdzie i czy znajdzie właśnie Ciebie?

Pozdrawiam Was serdecznie moi kochani 


Muzyka : Amanda S : ;)




wtorek, 19 maja 2015

Modowe inspiracje dla puszystych





Witajcie kochani czytelnicy
Zauważyłam,że moje ,,modowe" porady są na moim blogu dość popularne.Dlatego też dzisiaj postanowiłam dodać coś dla Pań będących  + Size,
Zanim jednak zacznę to pochwalę się czymś nowym.Otóż widziałam Kubę, po prostu nie jestem w stanie opisać jego zachowania. W tym momencie jestem szczęśliwa,że nie wyszło z tego nic więcej.Jednak każda sytuacja ma swoje plusy kochani
Zaczynajmy!
Jak wiadomo większość z Pań ma troszkę ciałka tu i tam,Nie każda wygląda jak Chodakowska czy Mel B. Ponoć Panowie wolą kobiety z krągłościami,oczywiście bez przesady.Istnieje różnica między ,,normalną" kobietą,a kobietą zaniedbaną i bardzo otyłą.Jednak każda z nas jest piękna na swój sposób i należy to tylko wydobyć

1.Spodnie
Moim zdaniem kobieta z krągłościami powinna strzec się biodrówek.Spodnie uwydatniają tylko boczki i w połączeniu z obcisłym topem wyglądają niesmacznie.
Jeśli chodzi o rurki to owszem,ale nie przy masywnych łydkach.
Jak najbardziej będą pasować spodnie typu Boyfriend,ponieważ mają szeroką nogawkę,a dodatkowo nie są obcisłe więc zamaskują to i owo.Fajnym rozwiązaniem będą także klasyczne Skinny czy spodnie z wysokim stanem.Poniżej kilka modeli:











Jeśli chodzi o ceny to są na prawdę bardzo różne.Fajne spodnie można często zdobyć w lumpeksach, troszkę je przerobić i już można w nich śmigać.Jednak wiem,że w H&M czy Bershce ceny wahają się w granicach 100zł. Wystarczy zaglądnąć do sklepu i zobaczyć co i jak leży,a na pewno znajdziesz coś dla siebie. Pamiętaj jednak,że kupując spodnie nie kieruj się modą tylko własnym typem figury.

2.Bluzeczki i koszule
Unikaj przede wszystkim topów z  lycrą,ponieważ mając troszkę brzuszka możesz wyglądać jak balon.Postaw na sport i wygodę.Wybieraj szerokie,oversizowe koszulki.Ciekawe w połączeniu z spodniami z wysokim stanem włożone do środka.Staraj się dobierać je do kształtu figury.Dobrym rozwiązaniem są kopertowe bluzki i tanie,które mają ściągacz u dołu.Na pewno odejmą kilogramów i sprawią,że będziesz czuć się bardziej atrakcyjna .

Poniżej kilka propozycji :










3.Sukienki i spódniczki
Unikaj sukienek typu bardzo dopasowanego dodatkowo uwydatniającego Twoje kształty,Raczej staraj się zakładać takie,które maja wycięcie bądź gumę pod biustem.Jeśli jesteś ,,przy kości" i dodatkowo niska to nie noś sukienek bandarzowych i z pasami więziennymi.Ubieraj raczej lekkie,bawełniane bądź princeskowe kreacje bądź zwykłe ( teraz bardzo modne) oversizowe sukienki.
Ponizej kilka :











Pamiętaj,że to Tobie ma się podobać Twój styl i,że to Ty decydujesz jak wyglądasz.Wystarczy odrobina chęci i z kopciuszka możesz stać się księżniczką.Wystarczy odrobina gustu i chęci
 Ps. Zapraszam na mojego aska :  http://ask.fm/NiktWaznyKochanie123

Dzięki kochani, jesteście cudowni
Wasza NiktWaznyKochanie


Wings dla was : wInGs :




poniedziałek, 18 maja 2015

Pierwsza randka w pigułce

Witam kochani w to piękne i jakże ciepłe majowe popołudnie

Z racji tego,że jestem dziś nieco zajęta będzie krótko i treściwie
Dziękuję z góry za wsparcie.Wiem,że chcieliście mnie pocieszyć jednak chyba to póki co jest mało prawdopodobne.Kuba się niestety nie odezwał i raczej już tego nie zrobi,ale może kiedyś zrozumie swój błąd,a wtedy niestety może być za późno. Z nowości chyba to będzie jedna z dwóch.Druga jest taka,że wybieramy się z paczką na długi weekend do Krynicy do hotelu Prezydent.Czy ktoś był?Polecacie czy raczej anulować rezerwację? Wobec tego nie będzie mnie od niedzieli aż do czwartku.Relację obiecuję zdać jak wrócę
Dzisiaj przychodzę do Was z tematem pierwszej randki.Poniżej zamieszczę krótki poradnik i jakieś wskazówki jak sprawić żeby ona czuła się adorowana i ważna,a on zauważony i doceniony.Zapraszam do lektury ,może komuś taki misz-masz się przydać.

DO DZIEŁA !

1.Strona płci pięknej :
Kobieta zazwyczaj strasznie się denerwuje przed pierwszym spotkaniem.Stara się ubrać jakoś wyjątkowo,maluje paznokcie,czesze inaczej włosy, robi inny makijaż.Dobra rada moja droga : mężczyźni z reguły wolą kobiety naturalne i skromne.Nie nakładaj na siebie tony pudru i krwistej szminki oraz szpilek i sukienki do pupy jeśli idziecie do kina.Kieruj się miejscem,nie tym żeby facet był zażenowany i na wstępie wziął Cię za kosmitkę.Najlepiej jeśli jesteś młodą dziewczyną ubierz się tak jak chodzisz ubrana na co dzień.Możesz dodatkowo delikatnie podkreślić usta albo oczy czy założyć spódniczkę.Będziesz wtedy dla niego zagadkową,tajemniczą niespodzianką,którą będzie musiał sam po kolei odwijać z papierka.
Jeśli chodzi o sposób bycia to nie kłam.To wszystko przekreśli.Bądź naturalna i spontaniczna,Nie popisuj się i nie wywyższaj.Staraj się być kokietką,ale zarazem dobrym partnerem do wszelakich rozmów. Najważniejsze jednak jest to,żebyś była naturalna.Nie stresuj się,nie krępuj.Pamiętaj,że pierwsze wrażenie jest ważne,ale nie jest najważniejsze,Jeśli facet postrzega Cię przez pryzmat długich nóg i oczu w takim,a takim kolorze to odpuść . Chyba,że także szukasz  przygody.
Nie załamuj się,że nie pisze czy nie dzwoni.Może być zajęty.Faceci lubią też trzymać nas w niepewności i upewnić się czy nam zależy.Uwierz mi,że korona Ci z głowy nie spadnie jeśli Ty pierwsza się odezwiesz.Będziesz spokojna i obadasz teren
Reasumując: bądź sobą, staraj się wyglądać normalnie i nie wywyższaj się,a na pewno przypadniesz mu do gustu i zdobędziesz jego zainteresowanie

2.Strona tej brzydszej,aczkolwiek zarazem świetnej płci 
To nie prawda,że kobieta bardziej boi się pierwszej randki,mam rację? Wy również bardzo,a bardzo to przeżywacie jeśli zależy Wam na dziewczynie,Staracie się wywrzeć na niej pozytywne wrażenie i być dla niej ideałem,Nie da się tak.Po pierwsze nie denerwuj się,to nic nie da. To Ty musisz przełamać pierwsze lody i być dla niej mentorem.Oczywiście nie mówię tutaj  o pakowaniu się dziewczynie na pierwszej randce do łózka i namowach do zboczonych rzeczy.Normalna kobieta nigdy ponownie się z Tobą nie umówi po czymś takim.Bądź pewien.Co do stroju no to zależy od okazji,Jeśli zapraszasz ją na spacer ubierz się ,,normalnie" natomiast jeśli do  restauracji na kolację to warto zarzucić marynarkę i kupić rózę. Wtedy każda kobieta poczuje się doceniona,a nawet wyjątkowa.Musisz też zacząć rozmowę, zagaić jakiś uniwersalny temat.Jeśli coś was łączy to uwierz mi,że tematów będzie multum i czas razem bardzo szybko zleci.Nie bój jej się też przytulić,a nawet pocałować.To normalne,że chcesz z nią także utrzymać kontakt fizyczny-oznaka,że Ci zależy.Kobiety zazwyczaj nie piszą pierwsze więc postaraj się zagaić rozmowę i obrać nowy level waszej znajomości. Staraj się być miłym dżentelmenem i wybornym kochankiem.Oczaruj ją wdziękiem.
Ważne! Nie chwal się ile to panienek zaliczyłeś i jaki to jesteś maczo.NIE RÓB TEGO!


Mam nadzieję,że trochę pomogłam,Grunt to być sobą i patrzyć optymistycznie na nowy związek.
Wszystkim,którzy mają przed sobą pierwszą randkę życzę powodzenia.
Pozdrawiam i czekajcie na 102 post ode mnie,Pojawi się już jutro

Dobrej nocy,udanego wieczoru

Wasza NiktWaznyKochanie


niedziela, 17 maja 2015

Totalny rozpierdol w moim marnym człowieczeństwie

Dobry wieczór wszystkim i każdemu z osobnaJest dokładnie 20:42 i kompletnie nie wiem jak zabrać się do tego posta,Pewnie będziecie debatować nad tytułem,ale macie słuszność.Jest on troszkę tajemniczy,a nawet wulgarny. Jeśli chcecie się dowiedzieć co kryje zostańcie do końca posta.
Na wstępie dziękuję wszystkim za miłe słowa,za czułe gesty pod moim adresem.Jesteście niesamowici,codziennie coraz bardziej mnie zaskakujecie.Z CAŁEGO SERCA WIELKIE DZIĘKI!
Dopiero wróciłam  z pracy i jestem mega padnięta,ale plusem tej sytuacji jest to,że doszłam do kilku wniosków.One of them is:
* Jestem do dupy
*Nic mi się nie udaje
*Zawsze  źle trafiam

To nie był jeden,ale 3

W moim życiu panuje teraz mega rozgardiasz,Uwielbiam ostatnio się zastanawiać nad błahostkami,martwić się nimi i dobierać sobie do głowy beznadziejne myśli,które zresztą są chyba potem prawdą.Przyciągam zło, nie mam innego wytłumaczenia na tą sytuację.
Ogólnie rzecz biorąc tęsknię,jest mi cholernie trudno,ale wczorajsza rozmowa z Krystianem mi pomogła.Także dziękuję Ci z całego serca kradziejku.
Nie wiem jak Wy to postrzegacie i co waszym zdaniem znaczy słowo,,,zależy mi?"
To mega skomplikowane,a ja jestem głodna, zapłakana i na prawdę nie mam ochoty o tym wszystkim myśleć.Moje małe serce powoli już tego nie wytrzymuje,za każdym razem wbijane jest w nie coraz więcej cierni.
Mam ochotę zasnąć i się nie obudzić,albo zapaść w długi sen i obudzić się tak jakby nic się nie stało,Tak jakbym była czystą jak łza osobą, carte blanche, jakby moje życie zaczynało się tu i teraz, dzisiaj.Wiem,że jest to niemożliwe, bo moje przejścia nigdy nie ulotnią się z pamięci,ale cóż... Można spróbować,prawda?
Czy ktoś z Was też teraz za kimś tęskni? Jest zły i zarazem zraniony ?
ŁĄCZMY SIĘ !

Wasza niezastąpiona NiktWaznyKochanie
Dobranoc 
PS, Nie zapomnijcie odpalić dzisiaj TVP1 o 21:45 


Trochę muzyki :https://www.youtube.com/watch?v=e1MUmw_WNFc