środa, 17 lutego 2016

50 twarzy NiktWazyKochanie - 50 faktów o mnie

Cześć blogomaniacy!
Dzisiaj przychodzę do Was z krótkim postem na mój temat.Dostaje sporo wiadomości,które się tematycznie non stop pokrywają więc dzisiaj chciałabym odpowiedzieć na kilka z nich,a także podać Wam kilka faktów o mnie
Zaczynajmy !

Fakty :
1. Jestem ogromną bałaganiarą
2.Mam dobrą,a nawet za dobrą pamięć do drobnostek.
3.Zbyt szybko przywiązuje się do ludzi.
4. Uwielbiam czytać książki o tematyce II WŚ
5. Lubię dobre,stare polskie komedie
6. Moja ulubiona pora roku to wiosna
7. Zbieram kartki pocztowe od znajomych
8. Uwielbiam minimalizm
9. Jestem szczerą,często aż do bólu osobą
10. Wrażliwa ? Tak,to moje 2 imię
11. Jestem gadułą
12.Kocham zwierzęta
13. Mam  słabość do czekolady z orzechami laskowymi
14. Płaczę na filmach o miłości, ulubiony : ,,Odrobina nieba "
15.Kocham mojego chłopaka i nie wyobrażam sobie,że mogłabym go nie poznać
16. Lubię modę i tematy z tym związane
17. Oglądam przeróżne YouTuberki ,uzależniłam się chyba od tego
18 Nie akceptuje kłamstwa 
19. Uwielbiam pić zieloną herbatę
20. Jestem romantyczką,ba,z krwi i kości
21. Zbyt często i niepotrzebnie się denerwuje
22. Lubię długie spacery
23.Jestem melomanką
24. Nie lubię mocnego makijażu
25. Nigdy nie farbowałam włosów
26.Jestem leworęczna
27. Lubię imprezy,dobrą zabawę i spotkania ze znajomymi
28. Jestem zdecydowaną ekstrawertyczką
29. Lubię pomagać innym ( bezinteresownie)
30. Jestem uparta
31. Lubię i prawie zawsze się uśmiecham
32. Jestem osobą lubiącą ciepło domowego ogniska
33. Uwielbiam rozmowy z moim chłopakiem ( na każdy temat )
34. Nie lubię jabłek
35. Nie pijam kawy
36.Uwielbiam kakao i budyń czekoladowy
37. Mam zielone oczy
38. Mam około 170 cm wzrostu
39. Jestem otwarta na nowe znajomości i szybko je nawiązuje
40. Uwielbiam patrzeć w gwiazdy
41. Ostatnio non stop słucham Skylar Grey
42. Nie   lubię fałszywych ludzi,unikam ich
43. Miejscem,które najbardziej chciałabym odwiedzić jest Nowy Jork
44. Staram się zdrowo odżywiać,ale pokusa często zwycięża 
45. Jestem osobą,która nigdy nie zdradziła
46. Bardzo łatwo jest mnie zranić 
47. Uwielbiam  włoską kuchnię
48. Lubie jazdę na rowerze.
49. Mimo tego,że jestem typową humanistką do liceum chodziłam na profil ścisły
50. Blog często pomaga mi się otworzyć na pewne sprawy

To by było na tyle.
Wymieniłam 50 przypadkowych faktów o mnie,mam nadzieję,że dowiedzieliście się o mnie więcej. 

Miłego wieczoru
Wasza NiktWaznyKochanie 

wtorek, 16 lutego 2016

18:04

Witam Was wszystkich!
Dzisiaj mam tak fatalny dzień,że od dawien dawna nie dopadł mnie chyba taki dołek. Od wczoraj dopada mnie gro wspomnień,co najgorsza tylko i wyłącznie  tych złych,których nie powinno już dawno być w mojej głowie. Jestem jak tonący statek,statek,który  powoli tonie zatapiając z sobą wszystko dookoła. Najgorsze w tym wszystkim jest to,że wcale nie chce wydostać sie na powierzchnię,a także udawać pseudo szczęścia i euforii kiedy mam ochotę cały dzień wyć do poduszki   słuchając Damiena Rice, Birdy i kojącego głosu Rojka przeplatając to z dobrym,polskim rapem i Sia. 
Czasami moja siła obumiera,często jestem tylko i wyłącznie małą,bezbronną Anią,która  pogubiła się w tym wielkim,niezrozumiałym dla niej świecie. Problem polega na tym,że  nie umiem otworzyć  się do końca tak na prawdę przed nikim,nie umiem sie wypłakać tak po  prostu ażeby potem poczuć ulgę. Chociaż teraz słuchając ,,Breath me" powoli do moich  oczu napływają łzy i może w końcu doznam chociażby  stopniowej ulgi. Czuje na sobie jakieś ogromne brzemię,nie wiem co jest tego powodem,czuje także,że wszystko we mnie nie takie jak oczekują tego ode mnie inni.Wydaje mi sie,że jestem niedostatecznie dobrą córką,dziewczyną i przyjaciółką. Mam także ogrom myśli,myśli związanych z tym co mogłabym zrobić ażeby w końcu  stać się lepszym człowiekiem,no bo przecież nikt nie jest idealny,ale zawsze moze dążyć do osiągnięcia zadowalających dla samego siebie zmian. 
Czuje sie teraz zupełnie nie potrzebną osobą,wydaje mi sie,że każdemu byłoby zdecydowanie lepiej beze mnie.... 
Nie wiem dlaczego za każdym razem jak jestem w opłakanym stanie zwracam sie do Was, do ludzi potencjalnie zupełnie różnorodnych,nie znających mnie zupełnie.. 
A może druga strona medalu tej całej sytuacja jest taka,że  znacie mnie lepiej niż ja sama siebie znam ?
Mam ogromną ochotę uciec,zatopić sie w swoim rozczarowaniu,w swoim beznadziejnym jestestwie,popłakać i zapomnieć o wszystkim co mnie męczy. O wszystkim,co mnie boli i rani,być sama,tylko ja i moje myśli.
Wiem,że  użalanie się nad sobą nic mi nie da,ale nikt nie zna mnie dostatecznie dobrze żeby mnie zrozumieć.Nikt nie wie,że często ta udająca twardą osobę dziewczyna,która leje na wszystko nocami często płacze po nocach tylko dlatego,że ktoś zrobił jej banalną przykrość,która przy ludziach rozbawiłaby ją do łez,a jednak gdzieś z tyłu to w niej siedzi  uderza w jej wrażliwą duszę...

Dziękuję za nowe wyświetlenia i za każde miłe,ciepłe słowo od Was
Jesteście niezastąpieni
Wasza Wypalona Życiem NiktWaznyKochanie 

wyciskacz łez na dziś :





It's so loud inside my head
With words that I should have said
And as I drown in my regrets
I can't take back the words I never said
I never said
I can't take back the words I never said

niedziela, 14 lutego 2016

Happy Valentine's day !

Witajcie kochani,
Dzisiaj postanowiłam przyjść do Was z tematem,który stricte wiąże się z dzisiejszym dniem czyli z Dniem Zakochanych, Świętem miłości itp itd.. Określeń na ten dzień jest sporo,ale każde nasuwa tylko jedno,kluczowe skojarzenie : MIŁOŚĆ 
Dla Wielu jednak to Święto to głupota,inni zaś chętnie celebrowaliby ten dzień,ale nie mają z kim.   Dla większości jest to po prostu kolejny dzień spędzony z Ukochanym/Ukochaną,kolejne kilka chwil żeby cieszyć się sobą nawzajem.
Chciałabym Wam  dzisiaj naświetlić ten temat,jak to jest z mojego punktu widzenia i jak ja to odczuwam 
Do dzieła !

Przed kilkoma dniami zaczęłam przeglądać Wasze pytania odnośnie tego dnia,odnośnie odczuć,uczuć i tematów pokrewnych. Poniżej odpowiem na kilka z nich,w większości jednak pytania powtarzały  się więc wybrałam najciekawsze.

1. ,,Jesteś zajęta,wolna,masz kogoś na oku,zakochana czy samotnie obchodzisz to święto" ? - pyt. J.G
Odp: Jestem obecnie zajęta,mam chłopaka,czyli tym samym szczęśliwie zakochana. My jakoś specjalnie nie celebrujemy Walentynek.okazujemy sobie uczucia cały czas.Zarówno mój chłopak jak i ja mamy co do tego takie samo zdanie.

2.,,Twoja wymarzona Walentynka,prezent"? -pyt.Karol
Odp: Moja tegoroczna Walentynka była troszkę przed czasem,ale sądze,że do końca życia jej nie zapomnę.Niespodzianka jaką zrobił mi chłopak przebiła moje wszystkie marzenia czy oczekiwania..  
Dziękuje  skarbie  :*
3. ,,Gdybyś miała wybrać między związkiem,a byciem singlem co byś wybrała i dlaczego?" 
Odp: Temat rzeka. Z racji tego,że jestem zajęta  logicznie rzecz ujmując nie wybrałabym bycia singlem. Samotność jest dobra,ale chwilowo. Na dłuższą metę patrząc na zakochane pary człowiek na prawdę zaczyna zazdrościć i obwiniać się za samotność. 
Reasumując: wybieram związek,ale tylko z kimś,kto jest wart uczucia  i starań z tym związanych

4. ,,Zdefiniuj mi miłosć"
Odp: To pytanie bardzo mnie zaskoczyło. Nie mniej jednak miłość jest dla mnie bardzo obszernym i mającym co najmniej 1000 twarzy uczuciem,bo przecież inaczej kochany męża czy chłopaka,jeszcze inaczej rodzinę a zupełnie w inny sposób swoje pasje i hobby. Jednakże te wszystkie rodzaje miłości wiążą się z poświęceniem,zrozumieniem,zapałem,empatią .
5. ,,Długo szukałaś swojej drugiej połowy,jesteś pewna dobrego wyboru" ?
Odp : Hmm.. szczerze nie szukałam,ona a raczej on mnie znalazł, jestem w 100% pewna tego,że to jest odpowiednia   osoba. Zresztą moja opinia jest ,,udokumentowana " wieloma podstawami no i staraniem z jego strony.

To by było na tyle kochani.
Miłego celebrowania walentynek dla tych,którzy mają z kim je spędzić,a także odwagi,siły i samozaparcia dla singli aby odnaleźli osobę z którą będą dzielić nie tylko ten dzień,ale także wszystkie pozostałe w roku

Na koniec  z racji Święta zakochanych kilka słów do mojej  drugiej połowy :
Kochanie !
Dziękuję,że jesteś.Kocham Cię .


Wasza Walentynkowa
NiktWaznyKochanie 





sobota, 13 lutego 2016

Odpowiedź na list Kasi - kącik porad sercowych

Witajcie!
Witam wszystkich i każdego z osobna w ten piękny,przed walentynkowy wieczór
Dzisiaj na prośbę jednej z czytelniczek odpowiadam na jej list,prośbę  o pomoc w sprawie sercowej.
Z racji tego,że zbliżają się Walentynki czyli potencjalne święto wszystkich zakochanych stwierdziłam,że ten post idealnie wpasuje się w ten okres czasu.
Przechodząc do sedna :

Droga Kasiu,

W odpowiedzi na Twój krotki list rzecz jasna za zgodą na odpowiedź na niego na  blogu ogólnym na początku dziękuję  za zaufanie w stosunku do mojej osoby. Jest mi bardzo miło,że zdecydowałaś się prosić o pomoc właśnie mnie,dlatego też postaram się w jak najlepszy sposób udzielić Ci pomocy a także kilku wskazówek odnośnie problemu z którym sie borykasz
Wiem,ze miłość zwłaszcza miłość,która Cie pochlania,prawdziwa  miłość jest piękna,uskrzydla i dodaje powera do życia,dodaje Ci sił i ochoty do pokonywania wszelkiego zła tego świata. Wywnioskowałam jednak,że w Twoim przypadku doświadczenia związane z mężczyznami nie przyniosły do tej pory nic dobrego,a także kłócą się z powyższą tezą. Jednakże na podstawie własnych doświadczeń wiem,że miłość bywa także czymś toksycznym i złym,ale każdy w odpowiednim czasie może zamienić truciznę na ambrozję. Dlatego też nie zniechęcaj się,jeśli czujesz się na siłach po raz kolejny zaufać i  chcesz dać sobie szansę na odrobinę szczęścia to ponieś się uczuciu,emocji i idź za głosem serca. Pamiętaj,że ono jest Twoim kompasem i najlepszym drogowskazem, pokazuje Ci zawsze najlepszą z pośród wybranych dróg i ścieżek,wybiera osoby,które pójdą z Tobą przez każdy z namierzonych punktów na mapie zwanej  życiem. Pozwól sobie na chwile zboczyć z docelowego punktu i  po drodze przeżyj coś pięknego. Oddaj się chwili,nie zawsze wszystko musi dziać się zgodnie z odgórnie ustalonym planem. Spontanicznym może być każdy,a nawet powinien,Stres nie wpływa na nas dobrze,ba jest jednym z czynników pogarszających nasze życie.Wiem,że czasami człowiek sie boi,ale warto zaryzykować. Pewnie teraz zadajesz sobie pytanie: ,,Dlaczego,po co?".  Może chociażby dlatego,że on może okazać się tym jedynynym? Może  ryzyko jest w tym momencie potrzebne,a nawet wskazane żebyś przeszła przez kolejną ze ścieżek wyznaczonych przez kompas za rękę z ukochaną osobą.Z kimś,kto cały czas jest przy Tobie,kto gładzi Cie delikatnie po Twojej dłoni,przytula i całuje w niepowtarzalny,subtelny i napełniony uczuciem sposób.Z kimś,kto nie widzi świata poza Twoją mała osobą ? Osobą,która jest dla niego wszystkim. 
Zaufaj,pozwól ponieść się chwili,działaj. Nie wszystko zawsze kończy się fiaskiem,nie wszyscy są skazani na porażki i gro łez w miłości.  
Pamiętaj,że jesteś kwiatem,który on musi pielęgnować tak ażeby z pączka wyrosła kiedyś piękna róża.Kwiat,który jest tylko i wyłącznie dla niego,zakwita i nigdy nie popada w stan wegetacji,ponieważ on jest Twoim światłem,wodą i każdym,nawet najmniejszym składników potrzebnych do życia.
Na zakończenie dodam tylko,że kiedyś sama nie wierzyłam już w miłość i nie byłam w stanie sobie wyobrazić tego,że kiedyś będę mogła być szczęśliwa,zakochana i,że spotkam kogoś,kto mnie wspiera i kocha za nic,kogoś kto  akceptuje moje wady,kto jest ze mną szczery. Jednak los postawił na mojej drodze kogoś wyjątkowego,kto sprawia,że znowu myśle tylko o nim,kocham go bezwarunkowo za wszystko i za nic i czuje w końcu,że to jest to,
Wniosek ?
Na Ciebie też przyjdzie pora,może nie dziś,może to nie ten,ale nie bój sie zaryzykować. Nie pozwól żeby strach przed porażką wykluczył Cie z gry.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego kochana
Twoja NiktWażnyKochanie 


Na koniec dla Was It Is You : Dana Glover



środa, 3 lutego 2016

Recenzja pędzli do makijażu Makeup Revolution

Witajcie kochaniDzisiaj wyczekiwana przez Was od dłuższego czasu recenzja pędzli do makijażu z angielskiej firmy Makeup Revolution. Pędzelki mam 3 miesiące i używam ich codziennie dlatego z czystym sumieniem mogę napisać o nich kilka zdań.
Zapraszam !




























Pędzelek do podkładu -numer F103 
Pędzelek  równomiernie rozprowadza podkład na naszej twarzy nie pozostawiając smug. Delikatne syntetyczne włosie jest mile dla naszej skory. Pędzla używam  codziennie.Po myciu włosie jest nadal miękkie,nie wypada. Długa raczka ułatwia nam rozprowadzanie produktu na twarzy dzięki wygodzie.
Ocena : 5/5







2.  Puchaty pędzel do pudru sypkiego- numer F104
 Ten pędzel rewelacyjnie się sprawdza.Jest bardzo miękki,doskonale i równomiernie rozprowadza puder sypki na twarzy. Jakość wykonania także nie pozostawia nic do życzenia,Jak dla mnie produkt zdecydowanie warty uwagi w atrakcyjnej cenie.
Moja ocena : 5/5



3. Pędzel do różu,rozswietlacza  i bronzera-numer F105
 Dzieki mniejszym gabarytom pozwala precyzyjnie i dokładnie rozprowadzić róż,rozświetlacz  i bronzer na twarzy nie pozostawiając smug.Tak jak puder do pudru sypkiego jest bardzo miękki i przyjemny dla naszej skory. 
Ocena : 5/5


4. Pedzelki do oczu  numery : E103, E101, E104
-pędzelek puchaty do blendowania cieni : idealny,dobrze blenduje,przyjemny w dotyku,bardzo dobra jakość włosia mimo częstego mycia. Moja ocena : 4,5/5
-skośny pędzelek do Laynera : moim zdaniem zbyt mało  włosków,troszkę się zniekształcił ale mimo to idealny do cienkiej kreski na  powiece.Moja ocena : 4,5/5
-pędzelek do nakładania cieni : idealny,mały,zgrabny,cienki ale wszędzie dotrze.Polecam w 100%







Jeśli chodzi o ogólna ocenę to jestem bardzo zadowolona.Jakość świetna jak za taka cenę.Makeup Revolution to świetna marka kosmetyków,swoja droga tanich,ale jakość powala. Myślę,ze taki zestaw dla początkującej osoby z makijażem w zupełności wystarczy.Mozna stworzyć tym zestawem naprawdę ciekawy makijaż na rożne okazje
Gdzie możecie kupić pędzle ?
Na stronie każdej drogerii internetowej : ezebra,cocolita,iperfumy czy mintishop. 

Na koniec pozdrawiam i ściskam mocno mojego chłopaka,który jest niezastąpiony w każdej dziedzinie
Milego wieczoru
Wasza NiktWaznyKochanie