Nie pisałam 2 dni, bo znowu nie było czasu jednak staram się to nadrobić.Zdałam sesję więc oddycham z ulgą i zabieram się za porządki i tutaj i w życiu i ogólnie rzecz biorąc chyba wszędzie. Jak wiadomo jest weekend i to sam środek, a kończy się karnawał więc ja również gdzieś wybywam w towarzystwie znajomych żeby doszczętnie się wyszaleć przed postem.
Z całego serca dziękuję za wyświetlenia, Nigdy mnie nie zawodzicie, jesteście kochani i wierni.
Jak Wam mija wieczór moi kochani czytelnicy?
Czy u Was także śnieg się topi i ubolewacie z tego powodu,a może się cieszycie?
Dzisiaj poświęcę ten czas na rozważania, których początek jest w tytule. Tytuł posta to jego numer oraz proste i tajemnicze słówko, które z czasem po przeczytaniu pewnie rozszyfrujecie. Zatem zaczynajmy.
Wczorajszej nocy nie mogłam spać i dopadały mnie przeróżne myśli. A to o mnie i o moich nie ukrywajmy przywarach, a to o Was , a to o Tobie i o sobie i ogólnie o wszystkich i o nikim. Taki misz-masz jak podziurkowany ser na kanapce. Moja głowa to takie sito,które przesiewa cały czas to, co chce to zostaje, a to czego nie potrzebuje to przelatuje przez dziurkę i wpływa gdzieś daleko,
Rozmyślam często,praktycznie cały czas i czasami są to strasznie głupie myśli i tak bez sensu,że na prawdę szkoda o nich rozprawiać i komukolwiek wspominać.
Obejrzałam w piątek bardzo popularny i chwalony film pt ,,Dla Ciebie wszystko". Jest to adaptacja popularnej powieści N. Sparksa. Bardzo mnie to urzekło i po przeczytaniu postanowiłam sobie porównać film z książką. Niestety trochę się zawiodłam i mam nieco mieszane uczucia jeśli chodzi o film i zgodność z powieścią,ale jest to tylko moja subiektywna ocena. No właśnie po skończonym seansie,którego skutkiem były spuchnięte powieki położyłam się wygonie pod moją flanelową pościelą i zaczęłam myśleć o tym jak wyglądałoby moje życie z Tobą za 21 lat. Czy tak samo jak Amanda byłabym w toksycznym małżeństwie, gdzie się duszę i nie mam za grosz szczęścia, a moje życie to pasmo nieszczęść i niepowodzeń? A może tak jak Dawson byłabym samotnikiem, który ukrywa swoje zalety,bo ojciec go poniewierał i ma zaburzenia ? A może byłabym nimi równocześnie? A może nikim? Kto wie. Wiem jedno. Bardzo chciałbym żeby moja miłość nigdy mi nie uciekła,żeby moi rodzice zważali na moje szczęście ,a nie na reputację i żebym nie musiała tak jak to było w ich wypadku spotykać się za sprawą staruszka,który był zresztą z nimi bardzo zżyty po latach,ale żebym nie musiała ani się nim dzielić ani go nie odstępować na krok. Co z tego,że Amanda miała pieniądze? Nic. Nie miała życia rodzinnego i dusiła się w tym pałacu z trującego szkła. Za to Dawson miał przez te wszystkie lata złamane serce i żałował,że opuścił i porzucił przed laty ukochaną. W książce było to nieco inaczej, bo nie był w więzieniu, a w filmie został skazany. Także szczerze powiedziawszy chyba nie chciałabym być żadnym z nich. Chciałabym stworzyć moim dzieciom bezpieczny i szczęśliwy dom. Taki, który będzie dla nich miejscem swobodnym i beztroskim. Chciałabym żeby nie zabrakło im niczego- to jest oczywiste/ Nie muszę być bogata, bo to zazwyczaj jest fajne,ale dla osób patrzących na to zboku, ale też nie chciałabym klepać biedy. Na pewno chcę być szczęśliwa u boku mojego męża, który będzie dla mnie ideałem, ale także dobrym i kochającym ojcem dla dzieci. Nie muszę mieć wszystkich dóbr materialnych i nie muszę mieć pałacu, ale jedyne czego chcę to właśnie szczera i bezinteresowna miłość, wsparcie. Także nie chciałabym stanąć ani w roli Amandy, ani w roli Dawsona. To takie moje rozmyślania.
Bardzo często po obejrzeniu czegoś czy też przeczytaniu właśnie doszukuję się podobieństwa do mnie i zawsze jakieś tam znajduję. To mnie skłania do przemyśleń,Może to źle,a może nie. Tak po prostu już mam. Pewnie Wy również tak macie. Polecam książkę i film
Ps. Oglądałam ,,Miasto 44" i mi się nie podobało. To możliwe, skoro ten film jest tak chwalony ? Czy ja jestem dziwna czy zbyt krytyczna?
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej soboty
Wasza nieustannie myśląca NiktWaznyKochanie.
Zapraszam na aska : ask.fm/NiktWaznyKochanie123
Piosenka : Hero :

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz