Wiem,żę są święta,że to jest czas radości, czas wybaczania i w ogóle czas w którym każdy się ze sobą godzi i jest dobrze. Po tym czego się wczoraj dowiedziałam zamiast być szczęśliwa i zamiast siedzieć teraz z rodziną przy stole to płacze, cały dzień i wczoraj pół nocy. Nie mogłeś sobie wybrać lepszego momentu na wyjawienie prawdy.
Każdy mnie okłamuje,ale nie wiedziałam ,że Ty też. Liczyłam na to,że chociaż dla Ciebie jestem ważna,że mogę na Tobie polegać tak jak Ty na mnie.Cieszyłam się,że mam przyjaciela,że ten mit o przyjaźni damsko-męskiej nas wcale nie dotyczy. Teraz wiem,że się myliłam. Po tym wszystkim nie będę mogła Ci już spojrzeć w twarz. Od teraz jesteś osobą,której nienawidzę,a którą do wczoraj kochałam jak brata. Bywało między nami rożnie, całe liceum się kłóciliśmy o bzdety,ale kiedy było trzeba to zawsze się wspieraliśmy i zawsze byliśmy razem- jak prawdziwi przyjaciele. Wiesz co?
Żałuje teraz,że wtedy nie skończyłam tej przyjaźni,że wtedy nie powiedziałam stop. Teraz przynajmniej nie miałabym zepsutych świąt. Dzięki Tobie nie zaufam już żadnemu facetowi. Dziękuję Kuba ;)
Nie dam sobie z tym rady, jeszcze nikt mi bliski nie zrobił mi takiej przykrości. Nienawidzę kłamstwa,a zwłaszcza jeśli kłamie ktoś bliski i to w tak kluczowej sprawie. Jak mogłeś mi to zrobić?
Czuję się podle,jakby ktoś wylał mi kubeł zimnej wody na głowę podczas mrozu. Nie będę już czekać na prawdziwego przyjaciela, bo to jak czekanie na deszcz w czasie suszy. I nawet jeśli pojawi się ktoś, komu będę mogła zaufać to cały czas będzie mi się wydawać,że on nie jest sobą i mnie oszukuje tak samo jak Ty. Wczoraj przyszedłeś złożyć mi życzenia,ale ja to chrzanie. Może ktoś Ciebie kiedyś też tak oszuka,może zrobi Ci taką przykrość i tak podle Cię potraktuje,tak żebyś wiedział jak wtedy czuje się ktoś z kim spędzałeś przez 3 lata wieczoru, z kim oglądałeś mecze, chodziłeś do kina i rozmawiałeś do rana o wszystkim. Jak może się czuć ktoś, kto chciał Ci pomóc, kto chciał żebyś był zdrowy,ktoś kto chciał żebyś zdał maturę, kto Ci pomagał i czasami przychodził do Ciebie w nocy. Straciłeś właśnie prawdziwą przyjaciółkę, która kochała Cię naprawdę, nie tak jak dziewczyna, która jest zauroczona facetem, ja kochałam Cię mocniej, jak kogoś z mojej rodziny i oddawałam czasem wiele żeby Ci pomóc.
Mogłeś sobie darować te wyznania w święta, ale czasem alkohol robi swoje. Dzięki Tobie zerwałam kontakt z każdym facetem, który jest mi bliski, Nie mogłam sobie dać rady i nadal nie potrafię. To mnie przerosło. Ja wiem,że to przeczytasz. Dlatego to piszę, bo nie umiem nikomu o tym powiedzieć, nie umiem i nie będę umiała. Moje serce teraz krwawi i już tęskni za swoim przyjacielem. Byłeś kimś ważnym w moim życiu, ale teraz jesteś dla mnie nikim.
Jedyne za co Ci dziękuję to, chyba jedynie to,że nikt mnie już nie okłamie, a tym, którym to wybaczyłam jednak będę musiała podziękować za znajomość. Nie pozwolę siebie już krzywdzić.
Przepraszam Cię za wszystko,ale musisz wiedzieć,że ja nigdy Cię nie oszukałam i zawsze byłam lojalna. Nikomu nie mówiłam tego, co Tobie i Kasi. Z tym,że o na mnie nie zdradziła,a Ty tak. Przepraszam jeszcze raz za to jaka byłam. Nie byłam idealna,ale byłam sobą.
Dam Ci dobrą radę. Nie warto kłamać i oszukiwać. Kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw, a prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw Twoje prawdziwe oblicze. Zawsze bądź sobą, nie ważne czy ludzie to akceptują czy też nie. Jesteś wyjątkowy i są tacy, którzy to docenia. Nie zmieniaj się ;)
Pozdrawiam Was i życzę Wam ażeby nikt Was tak nie skrzywdził.
Dziękuję za wyświetlenia kochani
Pozdrawiam Kasię, dziękuję Ci mała ;*

And you love me but you don't know who I am
I'm torn between this life I lead and where I stand
And you love me but you don't know who I am
So let me go, let me go
I'm torn between this life I lead and where I stand
And you love me but you don't know who I am
So let me go, let me go
Wszystkim,którzy mnie skrzywdzili już dziękujemy. Przestajecie dla mnie istnieć !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz